Nie trzeba wielkich zdolności manualnych aby pomóc, wystarczy krótki instruktaż, niezbędne materiały i szczera chęć – mowa o szyciu maseczek ochronnych, które w dobie panującej epidemii, spowodowanej koronawirusem, są jednym z ważniejszych zabezpieczeń przeciwko chorobie, którą wywołuje wirus.
Szyją wszyscy, począwszy od łęczyńskiego profesjonalnego zakładu produkującego odzież „Guest Company”, po prywatne osoby, które szyją w zaciszu własnego domu, lepiej- gorzej, ale z potrzeby serca, dla najbliższych.
Maseczki, które powstają w ramach rozmaitych inicjatyw, trafiają m.in. do szpitala, przychodni, służb mundurowych, instytucji bezpośrednio walczących z epidemią, w ręce mieszkańców, wszędzie, gdzie ich brakuje. W akcję szycia włączają się Koła Gospodyń Wiejskich, jednostki powiatu, m.in. pracownicy i wychowanki MOW w Podgłębokiem, grupy działające na portalach społecznościowych, tj. „Nitki życia – szyjemy maseczki Łęczna”, która pozyskuje materiał, kroi, szyje i dostarcza potrzebującym. Nie brakuje wolontariuszy również wśród licznych organizacji czy stowarzyszeń.
– Jako Powiat wspieramy te działania, pozyskując potrzebne do produkcji materiały i dostarczając je wolontariuszom z terenu całego powiatu. Część potrzebnych materiałów otrzymaliśmy od SPZOZ w Łęcznej jeszcze w połowie marca – mówi Krzysztof Niewiadomski Starosta Łęczyński. – Nieustannie prowadzimy dystrybucję uszytych maseczek oraz wszystkich, które do nas trafią. Mieszkańcy powiatu kontaktując się z nami, bądź z którąkolwiek naszą jednostką takie maseczki otrzymają.
W tym miejscu pragnę również podziękować m.in. wspaniałym paniom, mieszkankom bliskiej mi gminy Milejów, których nazwiska są mi znane: Oldze Morawskiej, repatriantce sprowadzonej 10 lat temu z Uzbekistanu, pracownicy wspomnianej wcześniej łęczyńskiej szwalni, Joannie Zgórskiej, należącej do KGW z Jaszczowa, Urszuli Ziętek, Alinie Kozioł oraz Teresie Jureckiej. Jednocześnie namawiam również i Państwa do włączenia się w tę, jakże ważną, akcję. Pomaganie cieszy, a w tym szczególnym wypadku jest świadectwem odpowiedzialności społecznej i może uratować ludzkie życie – dodaje.
Mimo, iż nie każdy ma umiejętności i możliwości, żeby osobiście szyć maseczki, to każdy może wesprzeć tę inicjatywę. Zanim maseczka trafi do odbiorcy, droga wcale nie jest krótka. Na każdym etapie potrzebna jest pomoc, rozpoczynając od pozyskania materiału, prania, prasowania, przez szycie, przewlekanie troczków, po dystrybucję. Można też pomóc włączając się w organizowane lokalnie zbiórki, bądź udostępniając nieużywaną maszynę do szycia.
Od 16 kwietnia wchodzi w życie nowe obostrzenie Ministra Zdrowia, związane z epidemią, które nakazuje zakrywanie nosa i ust podczas poruszania się w przestrzeni publicznej. W związku ze zbliżającym się powszechnym stosowaniem maseczek ochronnych, należy pamiętać o ich prawidłowym używaniu i sterylizacji. Maseczki bawełniane możemy odkazić domowym sposobem, piorąc w wysokiej temperaturze, a następnie prasując bądź dezynfekując parownicą. Aby skutecznie chronić siebie i innych należy pamiętać o możliwie jak najkrótszym czasie używania pojedynczej maseczki, który (według niektórych źródeł) powinien wynosić maksymalnie 2 godziny.
Dziękujemy wszystkim wolontariuszom i wolontariuszkom za dar serca, jakim jest poświęcenie swojego cennego czasu dla dobra nas wszystkich. Wasza praca zasługuje na społeczny podziw i ogromne uznanie. Nie sposób każdego wymienić, nie o wszystkich wiemy, ale wszystkim pragniemy gorąco podziękować!